Press "Enter" to skip to content

Miesiąc: maj 2019

U mnie działa – zależnie od maszyny

Po miesiącu wrócił do mnie z gwarancji lapek – w pełni sprawny i gotów do działania. Trzeba więc na powrót przenieść do niego wszelakie projekty. W tym… api webowe.
Zależało mi na selfhostowaniu – ktoś mógłby powiedzieć – przecież iis nie ma takich problemów. Ale to już serwer HTTP i tak ręka mi drży jak mam go odpalić, więc wolę nie, przynajmniej na razie.

Mówiłam już jak bardzo kocham projekty webowe? Między innymi dlatego.

 

InvalidOperationException: Unable to resolve service for type [INazwa] while attempting to activate [MojKontroler]

Mam taką manierę, że jak ogarnęłam jak się coś robi w jednym miejscu, czasami się rzucam na pałę i zbyt analogicznie próbuję to zrobić w drugim.
Bawiłam się w autofac pod desktopem i fajnie było, więc próbując uczyć się pisać webapi (pod kątem pisania pracy dyplomowej) postanowiłam że sobie też poużywam, bo zaczęło mi się podobać, że jak chcę użyć funkcji z innej klasy, to zamiast kombinować z tworzeniem klas z jej zależnościami, po prostu wrzucam interfejs w konstruktor i gotowe, mam całkiem świeży obiekt na moje potrzeby.

Także miałam sobie klasę z jedną metodą

U mnie działa – ale tylko pod debuggerem

Jedną z zalet tego, jak coś się robi jest to, że czasami coś udaje że działa. A jak to mówi mój wybranek życiowy – „Jak coś czasami nie działa, to to nie działa”. Także piszę sobie kod uczelniany typowo, i w którymś momencie, ten wg mnie „skończony” projekt próbuję odpalić poza debuggerem. I tak zaczyna się moja historia, bo okazuje się, że to NIE działa. No chyba że uruchomię poza debuggerem i potem debugger podepnę.