Tym razem coś o programowaniu, bo dawno nie było:)
Refleksja jest znana z tego, że jest wolna jak dupa węża. Ale lubię się ją bawić niemal tak samo, jak WMI.
Po prostu nadal mi to zionie magią. I sobie wymyśliłam, że spróbuję użyć tego mechanizmu do generowania menu „w locie”.