Notkę piszę głównie dla siebie, bo łatwiej jest jakoś mi przeszukiwać tego bloga niż dysk i pliki .txt na nim, a jako że co jakiś czas komuś tą komendę przeklejam, innym też się przyda.
Sprawa jest taka. Do niektórych maszyn używam hyper-v, do innych virtualboxa . Ponad to jak nie używam hyper-v to wiadomo, windows sam go używa do własnych potrzeb. Ostatecznie prędzej czy później przy dychu lub wyżej pojawi nam się taki obrazek: