Press "Enter" to skip to content

ADHD to nie wymysł!

Tak, post powstał pod impulsem najnowszego filmu na „nauka to lubię” (lubię sobie puszczać yt w tle), nieco żeby rozładować impuls po trudnej rozmowie w pracy;)

Gdyby można było podchodzić swobodnie do diagnostyki, dodałabym dwa pytania.
1. Za co obrywałeś od rodziców?
2. Z czym miałeś problem w szkole?

Jeśli na pierwsze pytanie odpowiesz: zapominalstwo, bałaganiarstwo, niewywiązywanie się z obietnic, gubienie rzeczy (albo kompensacyjnie wśród kobiet – wybitna umiejętność znajdowania rzeczy zgubionych przez innych, bo tak często szuka), wtrącanie się „między wódkę a zakąskę”;
a na drugie: niedokańczanie zadań, przestawianie odpowiedzi, niezauważanie niewielkich różnic, niedbałość, „zdolny ale leniwy”, nienadążanie, rozpraszanie się drobnymi rzeczami, spóźnienia, kiepska orientacja w czasie, wiercenie się na krześle, siedzenie na nodze, bawienie się włosami (dziewczęta) i elementami garderoby (pogryzione sznurki i rękawy u młodszych dzieci) – to twoim problemem może być ADHD (lub AuDHD). To nie tylko niegrzeczni, biegający po klasie chłopcy i osoby, które chodzą w kółko w poczekalni lub rozmawiając przez telefon. ADHD to nie wymysł – dotyczy ok 5% populacji i jest dziedziczne. To możesz być ty, kolega z pracy, hałasujące dziecko sąsiada z góry, znajomy rozbijający kolejną furę przez nadmierną prędkość. https://www.youtube.com/watch?v=RIL-Ua0SZLI tu więcej.

Jak co, to nie jest wina tych osób, że „tak mają”. Oczywiście, można ostrą dyscypliną wypracować sobie, że objawy będą mniej widoczne dla otoczenia (i okupić to przemęczeniem i wypaleniem). Bądź wyrozumiały, jeśli następny raz ktoś będzie wykazywał takie objawy. Nie jego wina, że jego mózg się inaczej ukształtował. Pomóżmy takim ludziom i starajmy się ułatwić im życie. Pomocne może być:

  1.  Rozbijanie zadań na jak najmniejsze, by dopamina (której im brakuje) się wydzielała po każdym „zrobione”
  2.  Przypomnij – jeśli czegoś nie zrobi, a byliście umówieni na coś. Deficyt koncentracji, a nie ignorancja sprawiły, że komuś to wypadło z głowy
  3.  Notyfikacje w urządzeniach elektronicznych są przydatne! O ile się je sprawdzi:)
  4. Planowanie ułatwia życie, pod warunkiem wypracowania dyscypliny sprawdzania tych planów. O konkretnych godzinach nie działa. Dobrym przykładem jest „po toalecie”, czy „po posiłku”.
  5. Przypominanie o przerwach, posiłkach, napojach itd. Zdarza im się tzw. hiperfokus i … no mogą nie ogarnąć.
  6. Tak, ADHDowiec potrafi naobiecywać rzeczy, które wydają mu się realne do zrobienia, ale rzeczywistość zwykle to weryfikuje. Dopytuj jak planuje coś zrobić i ustalaj terminy na krótsze kawałki. Poczucie czasu osób z tym zaburzeniem może być totalnie zwichrowane. Jeżeli coś ma dłuższy deadline niż 3 dni, lub projekt jest dłuższy, to albo postawisz nad nim managera, albo… uda się jeśli to osoba dorosła o wysokiej dyscyplinie i świetnie wyrobionych mechanizmach kompensacyjnych. Możesz uznać, że tego nie zrobi.
  7. Przypominaj, że „jedna rzecz na raz”, albo ogranicz do 3 jeśli potrzebuje się przełączać. Jak chce zrobić kolejną (bo wiadomo, jest ciekawsza niż to co masz rozkopane) to niech zrobi ją tylko jako nagroda za zrobienie przynajmniej kawałka z tamtej rzeczy.
  8. Dorzucanie do whishlisty zamiast kupowania- zaleć znajomym z ADHD. A jeśli coś trzeba kupić, to nigdy dzisiaj. Czasami zamiast produktu ADHDowiec potrzebuje dopaminy z jego zakupu.
  9. Zalecenie notowania czego się da. Uniknie się z jednej strony obawy przed tym że z głowy wyleci jak i pozwoli osobie się skupić na tym, co ma do zrobienia
  10. Wprowadzenie odrobiny rywalizacji. Działa trochę jak deadline. Wielu osobom pomaga to, że jakoś mogą się rozliczyć, powiedzieć co zrobiły czy dorównać do kolegi. Znowu – hack na dopaminę. Działa zwłaszcza wśród mężczyzn! Ważne, by nie było to bardzo na poważnie (by ktoś się nie załamał, że sobie nie radzi).
  11. Ograniczenie cukru – tak, nadmiar cukru zwiększa objawy, zwłaszcza u dzieci. Z drugiej strony można mieć „zjazdy” jak go całkiem nie ma – trzeba wyczuć kiedy już jest za dużo
  12. Sen i odpoczynek jest bardzo istotny a ADHDowcy często o tym zapominają! Znasz kogoś takiego? Pogoń go spać, jak widzisz go o 2-3 nad ranem na social mediach i sam się udaj na diagnozę;)
  13. Uwaga na uzależnienia! Daj znać, jak ktoś robi czegoś za dużo. ADHD daje wybitnie dużego boosta w uzależnianiu się (dzięki za przypomnienie WC)

Więcej o ADHD możesz posłuchać w tym filmie: https://www.youtube.com/watch?v=RIL-Ua0SZLI
A jeśli chcesz mieć obraz jak wygląda dzień osoby z ADHD – https://psycholodzy24.pl/adhd-z-tego-sie-nie-wyrasta/ tu masz próbkę. Napisałam ja, kilka osób z „czystym” ADHD, również zdiagnozowani jako dzieci, napisali, że to „bardzo o nich”