Tak, lubię, jak okazuje się, że można zrobić coś, czego uczymy się że nie można tego zrobić.
Na przykład tego, że „strings are immutable”, albo jak kto woli, że łańcuchy znakowe są niezmienne. To znaczy jak mamy zmianę, to tak naprawdę tworzy się dla nas pod spodem nowy string. Czy to prawda? No jeżeli zamkniemy się do bezpiecznego kodu zarządzalnego to jest prawda, jednakże ogólnie da się zmodyfikować stringa, pod warunkiem że odtańczymy taniec szamana (użyjemy wskaźników), przeskoczymy nad ogniem (czyli nasz kod będzie w sekcji unsafe) i zagrozimy śmieciarzowi by trzymał się od naszej zmiennej z daleka (więc zablokujemy „wskaźnik” na stercie).
Więc zróbmy tak, by w naszym stringu poszło oczko.
Tag: c_sharp
Hejo.
Weszłam sobie do analiz i postanowiłam wziąć pierwsze z brzegu zapytanie od wielkiego G.
Tym razem będzie to „c# konwersja string na int”.
Ludzie szukają krótkiej odpowiedzi więc jej udzielę.
string napis = "123"
int moja_zmienna = Int32.Parse(napis);
Mam taką manierę, że jak ogarnęłam jak się coś robi w jednym miejscu, czasami się rzucam na pałę i zbyt analogicznie próbuję to zrobić w drugim.
Bawiłam się w autofac pod desktopem i fajnie było, więc próbując uczyć się pisać webapi (pod kątem pisania pracy dyplomowej) postanowiłam że sobie też poużywam, bo zaczęło mi się podobać, że jak chcę użyć funkcji z innej klasy, to zamiast kombinować z tworzeniem klas z jej zależnościami, po prostu wrzucam interfejs w konstruktor i gotowe, mam całkiem świeży obiekt na moje potrzeby.
Także miałam sobie klasę z jedną metodą
Jedną z zalet tego, jak coś się robi jest to, że czasami coś udaje że działa. A jak to mówi mój wybranek życiowy – „Jak coś czasami nie działa, to to nie działa”. Także piszę sobie kod uczelniany typowo, i w którymś momencie, ten wg mnie „skończony” projekt próbuję odpalić poza debuggerem. I tak zaczyna się moja historia, bo okazuje się, że to NIE działa. No chyba że uruchomię poza debuggerem i potem debugger podepnę.
No i znowu ten Type Initialization Exception.
Tym razem w pracy (pozdro dla szefa- pozwolił mi na opisanie przypadku) zdarzyła mi się taka sytuacja.
Zrobiłam drobną zmianę w kodzie, by umożliwić sterowanie testemi (wstrzeliwany config z wiersza poleceń- . Wszystko pięknie ładnie na zielono, odpalam apkę….
Istnieje pewna klasa błędów, których rozwiązanie sprowadza się do edycji (lub przeniesienia) jednej linijki kodu. Do tych błędów należy ten, który udało mi się ostatnimi czasy popełnić (hmm… nie podam dokładnie kiedy, bo za cholerę nie jestem w stanie sobie przypomnieć daty urodzenia napisanego z rąsi ostatniego kawałku kodu). Ok, nie był do końca napisany ręcznie, bo użyłam snippetu „propdp”, który służy do genowania propert które sobie możemy użyć potem z poziomu XAMLa chociażby.
Mam takiego współpracownika, nazwijmy go piłkarz z gitarą, jako że wolał pozostać anonimowy (ale zezwolił na publikację zadania i rozwiązań). W którymś momencie podszedł do tablicy i napisał „Sum(1)(2)(3)()) -> ma zwrócić liczbę” i powiedział, że mamy 10 minut od teraz. Jeszcze coś wspomniał, że zadanko to ma potencjał do bycia zadaniem rekrutacyjnym dla seniorów, bo trzeba pomyśleć trochę nieszablonowo.
Taaa, mamy VS 2017:) Ok, czas na wpisa.
Tym razem napiszę coś technicznie, acz również luźnie.
Siedzę ostatnio w pracy i na słuchawkach sobie zapuszczam pewną piosenkę. Taką o: https://www.youtube.com/watch?v=m00udFijVf0 i wiecie co?
Dziś wam pokażę, w jaki sposób zrobić innych w to samo, bo czemu to nas mają ciągle robić;).
Tego posta miało nie być. W bardziej zwięzłej formie miałam napisać (i napisałam) zwykły komentarz na blogu. Niestety nie dało rady z tym komentarzem u niego, w takim razie opiszę tutaj.
Owo zamieszanie wywołało we mnie zdanie:
DISCLAIMER:
Artykuł jest pisany na poziomie ameby tudzież ucznia podstawówki. Jeżeli masz choć blade pojęcie na temat .net czy c# zrezygnuj z czytania tego artykułu i zajmij się czymś ciekawszym.
Pewnego razu trafiło mi się na facebookach takie pytanie „dlaczego z listy konwertuje na IEnumerable a odwrotnie nie” -cytat jest skopiowany żywcem, autor wolałby pozostać anonimowy. Jako że nie ma głupich pytań i każdy kiedyś zaczynał, odpowiem koledze i innym ciekawym.