Press "Enter" to skip to content

Kategoria: edu

Ten sławny kurs gita.

Kupiłam trochę z ciekawości, trochę z heheszku. Procent zrobił promocję i uznałam że kupię. Tak, mówimy o TYM kursie gita, dostępnym pod https://kursgita.pl/ .

Kupiłam kiedyś tam, ale w międzyczasie studia, praca, te sprawy, zostawiłam sobie kurs do zrobienia na później.

No i zrobiłam go jakoś wczoraj do końca i co mogę powiedzieć? Planowałam takie cuś, że jak niczego się nie nauczę to zażądam zwrotu i nie musiałam tego robić. Polecam – jako zamiennik czytania dokumentacji, zwłaszcza, że jest tam sporo ciekawostek.
A wiecie że zamiast ciągnąć repo 2 raz żeby mieć 2 branche na raz zcheckoutowane można go sklonować z już zassanego repo? Przydatne przy mobilku. Albo że może mieć zdalnie i lokalnie inną nazwę (starczy dwukropek)? Albo że można robić „lokalne ignory” nie psując innym repa? Znacie znaczenie „-„, „@” czy „^”? Tego typu smaczki można było w tym kursie znaleźć. No i wiele więcej.

U mnie działa – zależnie od maszyny

Po miesiącu wrócił do mnie z gwarancji lapek – w pełni sprawny i gotów do działania. Trzeba więc na powrót przenieść do niego wszelakie projekty. W tym… api webowe.
Zależało mi na selfhostowaniu – ktoś mógłby powiedzieć – przecież iis nie ma takich problemów. Ale to już serwer HTTP i tak ręka mi drży jak mam go odpalić, więc wolę nie, przynajmniej na razie.

Mówiłam już jak bardzo kocham projekty webowe? Między innymi dlatego.

 

List a IEnumerable

DISCLAIMER:
Artykuł jest pisany na poziomie ameby tudzież ucznia podstawówki. Jeżeli masz choć blade pojęcie na temat .net czy c# zrezygnuj z czytania tego artykułu i zajmij się czymś ciekawszym.

Pewnego razu trafiło mi się na facebookach takie pytanie „dlaczego z listy konwertuje na IEnumerable a odwrotnie nie” -cytat jest skopiowany żywcem, autor wolałby pozostać anonimowy. Jako że nie ma głupich pytań i każdy kiedyś zaczynał, odpowiem koledze i innym ciekawym.

ILSPY – SZPIEGUJEMY SZPIEGA

Hej,

Z góry przepraszam że mnie wcięło, pociągi mi bokiem wychodzą, jak i ta cała praca. Nie tak dawno temu minął mi rok, z czego się bardzo cieszę. Jeszcze tylko rok i milestone przepracować pierwsze dwa lata życia będzie zaliczony.

Kiedy akurat nie czytam książki, nie śpię lub nie pracuję, przeglądam inne blogi. Siedzę a to na dotnetomaniaku, a to u któregoś ze slackowych (ircowym coś się nie chce blogować ostatnio) znajomych odpalę arta czy dwa, no i okazało się, że procent robi fajny konkurs. Tzn nie tyle konkurs fajny (acz nagroda przednia), co propozycje tematów. Art nie pasuje do żadnej z kategorii, ale nawiązuje tematycznie do całego wydarzenia. No może trochę. A z pewnością stanowiło inspirację. Tak czy inaczej, zapraszam do lektury.

Numery alarmowe

Pisząc o bezpieczeństwie warto napisać o tym, co robić, kiedy nasze bezpieczeństwo jest zagrożone.
Większość wtedy dzwoni pod numer alarmowy i dobrze robi. Ale który z tych numerów wybrać?
112– ten międzynarodowy numer jest numerem WYPADKOWYM – czyli dzwonimy do niego po wypadku. Nie tylko takim drogowym, ale również jeśli dom zapali się na skutek uderzenia piorunem, pożar lasu czy jeżeli ktoś spadł z 10 piętra budynku i leży nieprzytomny. Należy pamiętać, że wypadek to sytuacja nagła. Dodam tylko, że jeżeli w mieście nie ma centrum ratownictwa i każda służba ma osobny budynek, zwykle telefon odbiera strażak, lub dyspozytor pogotowia.

GIMP – kolorowe na czarno-białym

Jestem analfabetą graficznym, ale na kanale #listekklonu pojawiło się pytanie, którego rozwiązanie jest bardzo proste:

19:36:27 <&nikow> Jak się robi artystyczne zdjęcia, że wszystko jest
czarnobiałe, oprócz jednej rzeczy, to się tą rzecz za każdym
razem ładnie wycina i na reszte maskę nakłada czy jest do
tego jakiś autotool?

Takim toolem jest każdy program do edycji grafiki rastrowej z obsługą kanału alfa i warstw. Przykład rozwiązania dla GIMP’a:

Zabawy w latarnika ciąg dalszy.

Wracając do działań w pracy u podstaw:

Dziś wrzuciłam (na mobilku, ale tylko 5 mega  HD więc brat mi łba nie urwie, a YT sobie nieźle radzi z wrzucaniem na rwących się i mulących połączeniach) filmik, który stanowi odpowiedź na pytanie zadane mi przez jedną panią. Pytanie brzmiało mniej więcej tak „Angelika, a jak dodaje się te ikonki do tego paska na dole?” i pokazuje mi paluchem na pasek zadań. Jako że nic prostszego, pokazałam w kilka sekund, po czym (jak już się powyrabiałam ze swoimi rzeczami) nagrałam jak się to robi. Materiał głównie dedykowany dla latarników i ich uczniów znajduje się pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=KSkJ6mT-xDA .

Świetlica wiejska ożyła

Dziś miałam okazję przeprowadzić warsztaty dla osób z naszej wioski, które, jak same o sobie twierdzą, „nie znają się na komputerach”. Zajęcia wyszły całkiem nieźle i mam pewność, że każda z nas (były same panie- może następnym razem zajdzie się również jakiś pan) wyszła z niego wzbogacona o nowe doświadczenia. Ale od początku.

Nie kiś kodu na dysku. Wrzuć go gdzieś jeszcze.

Ostatnio pokazałam, że zdarza mi się wrzucać kod do ogólnie dostępnych repozytoriów. Zwykle nie ma w tym zupełnie nic wartościowego, ale wrzucam z dwóch powodów. Pierwszym jest to, że mi samej czasami się przydają moje kawałki kodu. Używałam w różnych celach kilka z nich. Drugim jest to, że wrzucam czasami dla kogoś – bo chce lub każe;)

Jak wygodnie korzystać z neta w pociągu

Wielokrotnie zdarza mi się korzystać z internetu w pociągu przy użyciu zwykłego modemu 3g. Problem jest taki, że nie wszędzie mamy zasięg. Warto by było, aby aplikacje wymagające internetu nie żarły nam baterii kiedy my spokojnie czytamy to, co załadowała nam przeglądarka, lub odpalamy pdfa. Dzięki temu skryptowi w autoIT możemy zaoszczędzić kilka minut na baterii – które normalnie wyżarłyby nam aplikacje sieciowe próbujące się połączyć.

Jak się uczyć i się nauczyć – bez przeczytania ani jednej książki

Wpis piszę z dedykacją dla Nikowa – a czemu by nie;)
Któregoś dnia udało się nam załatwić dla UZtu produkty JetBrains – po tym fakcie skrobnęłam powiadomoenie do uczelni i wysłałam je do dziekanatu (maile od głównego informatyka się odbijały – okazało się że tamten już nie pracuje). Po paru tygodniach nikow zaproponował mi, abym napisała również informację o tym, że firma nie ogranicza się do dostarczenia oprogramowania, ale również przygotowała pewien pakiet edukacyjny bogaty w materiały do wykorzystania na zajęciach lub w domowej nauce. Ja jednak nie zrobiłam tego. Nie dlatego że nie lubię Nikowa czy firmy JetBrains. Po prostu jest to na chwilę obecną standard wśród firm informatycznych oferujących oprogramowania dla inżynierów. Żeby wymienić tylko te, które były używane przez nas bezpośrednio na uczelni jak http://www.autodesk.com/education/learn-and-teach/learn (3ds max/ auto cad), http://www.xilinx.com/training/ (elektra), http://www.sonycreativesoftware.com/training/vegaspro, czy http://www.microsoftvirtualacademy.com/ . Wiele firm prowadzi swój oficjalny kanał na YT jak wspomniany przez nikowa https://www.youtube.com/user/JetBrainsTV, https://www.youtube.com/channel/UCmJcrJ_30p6s_OTbyTFfbqQ (itfreetraining), https://www.youtube.com/user/CiscoPolska/videos.